czwartek, 14 lutego 2013

Rozum dialektyczny.

 
Ojciec mojego znajomego dostał list polecony...... a w owym liście, że nie ma zapłaconego abonamentu RTV od 2008-2013r. No i wszystko było by w porządku, (oglądałeś to płać) gdyby nie to, że ów „upadły” telewidz szukający tanich czy kradzionych efektów czyjegoś intelektu zmarł w 2005roku. 
A, że był pan był tzw. głęboko wierzącym katolikiem uderzyło we mnie, jak grom z jasnego nieba, że śmierć nie daje nam wiekuistego pokoju. 
Nasi posłowie znajdą sposób by i po śmierci znaleźć przepisy, które mogą utrudnić nam naszą błogą niebieską egzystencje. Bo za życia jak jest każdy widzi. Brak kasy na kolejne wysokie premie dla posłów, rodzi w ich umysłach ekstremalne posunięcia.

No chyba, że w ten sposób próbują obciążyć dzieci te skarby narodowe, które to mają zarobić na nasze emerytury (jak byśmy sami na nie nie zarobili) które coraz częściej wybierają inne kraje za swoje ojczyzny bo w kraju swoich rodziców czują się niewolnikami. Kiedy media coraz częściej i głośniej krzyczą o niżu demograficznym i jednocześnie starają się jakby nie zauważać, że miliony naszych dzieci rodzą nam wnuki Anglikami, Francuzami, Niemcami itd. 
Mam nadzieję, że efekt nie będzie taki, iż ludzie zapragną rządów "twardej ręki" i sami wybiorą jakiegoś psychopatę, który zapragnie urządzić nasze życie na wzór J. Stalina.
 
Uważano że wielki wódz wszystkich narodów J. Stalin posiadał rozum dialektyczny, i za pomocą tego właśnie rozumu, genialny językoznawca rozwiązał w Rosji problem dobrobytu. Zamiast zwiększać produkcję, zmniejszał liczbę konsumentów. Nakazując wyłapywać szpiegów. W tej krainie wolności, co drugi był szpiegiem a co trzeci donosicielem. W przypadku zbieżności tych właściwości, osobnik donosił sam na siebie, że jest szpiegiem. Nie trzeba było udowadniać, czy grałeś z kimś tam w tenisa, czy nie grałeś. Jeśli donieśli i złapali znaczy, że jesteś szpiegiem i dalsza dyskusja przenosiła się na słabo zaludnione tereny Kraju Rad. 
"Szkice z filozofii potocznej" Aleksy Awdiejew.
 
 
 

39 komentarzy:

  1. Geba mi sie usmiechala, ale rece opadaly....jak mozna tak z ludzmi postepowac? Chore

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnoszę wrażenie, graniczące z pewnością, ze wprowadza się coś na kształt zawodów, która państwowa instytucja lepiej wydrenuje nasze kieszenie i zaczynają robić to trochę po omacku.

      Usuń
  2. Zaintrygowałeś mnie! A trzy lata po śmierci opłacał, czy mają tam aż taki burdel, że nie potrafią policzyć? Pozdrawiam
    ps. A tak serio, to jeśli dzieci nie wyrejestrowały mu odbiornika po śmierci, to mogą teraz napisać oświadczenie z dołączonym świadectwem zgonu i zadłużenie z "automatu" zostanie anulowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak przesłał im akt zgonu ze stosownym pismem.
      Nie wiem tylko dlaczego nikt nie interweniował skoro abonent przestał płacić.

      Usuń
    2. Normalny burdel w papierach, jak w większości instytucji... Pozdrawiam

      Usuń
    3. Odnoszę wrażenie, że to przepisy się zmieniły i próbuje się na bazie nowych przepisów ściągnąć stare zaległości, może też uporządkować burdel.

      Usuń
  3. Hej Kaceprku :) Piszesz oczywiście o kolejnym absurdzie naszej rzeczywistości, słowem ręce opadają. Mnie się zdaje, że sprawa abonamentu jest prosta do rozwiązania. Większość i tak korzysta z kablówek, wystarczyłoby tylko połączyć opłaty i nie byłoby problemu, przynajmniej tak mi się wydaje. Pozdrawiam milutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Violinko. Chociaż nie wiem czy tu nie było by dziury omijającej tych co nie korzystają z kablówek czy indywidualnych sieci satelitarnych. Widzę jednak, że coraz częściej ludzie rezygnują z oglądania TV.

      Usuń
  4. ale absurd...ręce opadaja wzdłuż,nawet po śmierci nie dają spokoju...;P
    w sumie to za co mamy płacic?za reklamy,bo filmy są w przerwach...:P
    nawet kablówka to wielkie oszustwo,namawiają,nakręcaja ,że za darmo,a za chwilę podnoszą ceny...
    takich absurdów by się i więcej znalazło...
    pozdrawiam miło;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie poszukałem sobie za co płacimy abonament:
      płacimy nie za przekaz, a za samo posiadanie odbiornika. Tak stanowi Ustawa o opłatach abonamentowych, która mówi: domniemywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika.
      Sam nie oglądam więc, specjalnie nie interesowałem się tym. Opisałem sytuację bo wydawała mi się raczej zabawna.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. W latach 60-tych prowadzono meliorację kraju. Widać dzisiaj stwierdzono, że dzisiaj należy zrobić to z naszymi kieszeniami.

      Usuń
  6. @Truti /głównie/...
    nie znam się na przepisach dot. abonamentu, ale czy naprawdę jest tak źle, że spadkobierca ma obowiązek wyrejestrowywać odbiornik i jeszcze pisać potem oświadczenia, gdy tego nie zrobi?... dla mnie to jest bezczelność, bo to jest ich problem dopilnować wszystkiego... w sumie mnie to jednak nie dziwi, bo w końcu wiem, że nadal siedzimy w poprzednim systemie...
    pozdrawiać :))...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko, że żadna instytucja nie jest duchem świętym i nie ma jak się domyślić, ze abonent nie żyje. Siłą rzeczy ktoś musi ich o tym fakcie powiadomić. Wydaje mi się to logiczne, Tobie nie? Pozdrawiam

      Usuń
  7. Czyli że bezwzględne ramię sprawiedliwości dosięgnie nas i po śmierci. Rzecz jasna myślę o tej ziemskiej ;)
    Próbuję się urządzić tutaj:
    http://be1ween.blog.interia.pl/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno umysł dialektyczny tak działa. Wierzy, że coś jednocześnie jest i nie jest, i w zależności od potrzeb można to wyciągać:-)

      Usuń
  8. Czyli wychodzi na to, że to ściąganie abonamentu po śmierci delikwenta jest pomysłem samego Stalina ;)
    A tak serio, to już dawno powinni znieść ten cały abonament o gruntownie zreformować TVP; inne stacje znakomicie sobie radzą bez abonamentu, a TVP znowu zakończyła rok z gigantyczną stratą... a recepta jest prosta - niech sobie wreszcie darują tę całą "publiczną misję", zniosą abonament i sprywatyzują tego kolosa na glinianych nogach... efekt gwarantowany niemal jak w reklamach proszków do prania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jak napisałem u Krakowianki, abonament płacimy za posiadanie odbiornika. Publiczna misja to ściema, dla naiwnych.
      Masz rację tylko tzw. publiczna TV wiecznie narzeka. A potem dowiadujemy się, że posłowie rozdają sobie premie na jakie normalny człowiek pracuje czasami lata.

      Usuń
  9. Nie ma to jak polskie dochodzenie sprawiedliwości (patrz: mamony)......

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło, że jesteś...:)
    Mi się to ostatnio nie udaje na moim blogu niestety....:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy podobnie. Bywa, że czasu brakuje. Kiedy wyjeżdżam też nie mam okazji, czy nawet ochoty pisać. No i chciałem coś zmienić na moim blogu. Ciężko to jednak idzie.

      Usuń
    2. No dokładnie mamy tak samo.

      Usuń
    3. Ja męczyłam się ze zmianami i skapitulowałam, gdy mi odpisał administrator, że nic się nie da zrobić, bo szablon nie ma takich opcji (np żeby zmienić jednolicie tło całej powierzchni bloga). Totalny chłam. Kto pisał programy do tych szablonów, żeby nie było podstawowej opcji zmiany koloru?!!

      Usuń
    4. Na razie dałem sobie spokój z kolorami. Ale u Ciebie całkiem przyjemnie się zrobiło. W Onecie próbowałem wyczyścić niektóre dane, które po zmianach się ukazały. Przedtem były ukryte i za chiny ludowe nie mogłem znaleźć opcji ukrywającej lub czyszczącej, dzisiaj wreszcie odkryłem WIKTORIA :-) Bo niby żaden problem dla znajomych jestem otwarty, ale tak ogólnie uważałem za niepotrzebny zbytek. A nie chcę kasować bloga bo fajne wspomnienia mnie z nim łączą.

      Usuń
  11. Napada mnie, Kacprze myśl bezecna, czy czasem wg. rady A. Słonimskiego nie zmienić narodu!Patriotyzm w wersji neoendeckiej i klerykalnej jest mi nietylko obcy, ale wprost wredny, choć nie jestem ani marksistą, ani nawet ateistą! A to przecież mnie odrzuca i piętnuje ten prawdziwy naród wraz z Honorem i Ojczyzną! I nie wiem, czy jestem jeszcze Polak Mały?! W mej prywatnej genealogii jest sporo niemieckiej krwi, a zatem mam chyba jakies szanse?!!!
    serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę Andrzeju, że co do ogółu poglądów to nie różnimy się, może w szczegółach wyszło by ciut inaczej, bo również nie czuję się katolikiem. Mój dziadek był Białogwardzistą, trudno mi powiedzieć czy czuł się bardziej Rosjaninem czy Polakiem, zmarł przed moim urodzeniem.
      Problem polega raczej na tym, że w naszym kraju ci co mają pracę drżą o utratę jej, a większość zakładów na tym bazuje. Ostatnio rozmawiałem z pracownikami pewnego zakładu, (o czym jeszcze napiszę) gdzie pracownikom wręcz się powtarza: "Gdzie pójdziesz jak cię zwolnimy?" I mają rację. Trudno znaleźć pracę, a jak się jest w naszym wieku to niema prawie żadnych szans. Więc od 7miu lat nie było podwyżek, ostatnio dowiedzieli się, że wszelkie podwyżki zamrożono na dalsze dwa lata.
      A do tego prowadzi się totalitarny drenaż naszych kieszeni. Choćby przez takie akcje jak wyżej przykładowo opisałem.

      Usuń
  12. Nie mam nic przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego, chętnie na te sześć lat powróciłbym do nauczania, bo to chyba jeszcze lubię i co najważniejsze - umiem! Nic z tego, bo właśnie mój wiek (61) jest tu główną przeszkodą. Przekonałem sie otym już paręnaście lat temu! Dla potencjalnego pracodawcy ideałem zasobu ludzkiego sztuk raz byłaby dwudziestopatoletnia atrakcyjna blondynka z doktoratem i trzydziestoletnim stażem głównej księgowej. Ot, Rzeczpospolita Kretyńska!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś nie potrafimy uwolnić się z najbardziej wyśmiewanych absurdów PRL-u. Muszę przyznać, że zupełnie nie pojmuję polityki naszego kraju, woli niszczyć stanowiska pracy. Utrzymywać ludzi na głodowych zasiłkach niż likwidować bezrobocie bo z tego napełnia się budżet. To robi się jakieś karkołomne akcje jak np z owym abonamentem i stara drenować resztki tego co zostało. Czy jak u nas pokłóciła się gmina z powiatem o ulgowe bilety miesięczne, bo powiat chciał za dużo gmina się nie zgodziła i wyszło na to, że powinni płacić emeryci i renciści. No i płacą.

      Usuń
    2. Ot, archaiczny kapitalizm łupany! Do tego obligatoryjna mentalność Zadupia Dolnego!

      Usuń
  13. Odpisałbym im gdzie mogą mnie pocałować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pierwszej wersji zaproponowałem dokładnie to samo.

      Usuń
  14. Tego typu dialektyka Józefa S. może i przekonałaby mnie, ale niestety - bardziej wierzę w istnienie krasnali niż szpionów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A dzież, Brunciu, ma się napić krasnalek? W bajce dla dzieci?!

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam Kacperku :) Co prawda nie mam własnego bloga już, ale żyję i mam się dobrze. Postanowiłam Cię "odwiedzić" :)
    Więc właśnie okazuje się, że ludzie nawet nie chcą zakładać pełnych rodzin 2+2, bo gdy widzą co się dzieje i co czeka dzieci na tym świecie/w Polsce, to sobie darują wszelakie "przedsięwzięcie". Generalnie sama się nie dziwię, bo mi też spieszno do tego nie jest. pozdrawiam serdecznie - Venie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze raz, Kacprze, Wszystkiego Najwspanialszego! Mam nadzieję, że kartka dotarła...

    OdpowiedzUsuń
  18. Wesołego Alleluja, Kacprze-;))
    Buziaki-;)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  19. ustawa abonamentowa już dawno padła, tylko mało kto wychwycił ten moment..ja obecnie czekam na odpowiedź z TV w sprawie zaległości..od kwietnia czekam..mają plik moich dokumentów..ja się "bawię", oni się bawią..wszyscy udajemy, ze żyjemy w samorządnym, demokratycznym, wolnym kraju ;)

    OdpowiedzUsuń